Suplementacja czy zdrowa dieta?
Gdy dziecku brakuje witamin
Szczególnie w okresie jesienno-zimowym, gdy siłą rzeczy nasza dieta jest uboższa w świeże warzywa i owoce, powinniśmy dbać o jej jakość. Niższa temperatura, krążące w powietrzu wirusy, obniżona odporność – wszystko to silniej niż zwykle naraża nasz organizm na choroby. A jeszcze bardziej organizm dziecka. Co robić, żeby dziecku nie zabrakło witamin?
Zimowe niedobory
Już nawet małe dzieci mogą mieć poważne niedobory witamin w diecie. Niezależnie od tego jak dbamy o ich prawidłowe odżywianie, może się zdarzyć, że zwłaszcza w okresie zimowym, konieczne będzie zwiększenie troski o to, co jedzą, ile i kiedy. Starszemu dziecku łatwo wrzucić jabłko do szkolnego tornistra, z młodszymi jest już nieco inaczej. A są i takie maluchy, które na warzywa i owoce kręcą nosem. Niedobór witamin można oczywiście uzupełnić przy pomocy suplementów diety (w konsultacji z pediatrą oczywiście!), ale zawsze warto spróbować przemycić je do posiłków, korzystając z produktów dostępnych także poza sezonem.
Skąd wziąć witaminy zimą?
Na pewno pomocne będą warzywa typu czerwona kapusta, brokuły, marchewka, kalafior, seler, papryka – dostępne przez okrągły rok. Można z nich zrobić sałatkę, udusić, ugotować (najlepiej na parze, by nie utraciły swoich dobroczynnych właściwości). Oprócz warzyw, mamy zimą importowane owoce cytrusowe i nieśmiertelne, zawsze smaczne polskie jabłka.
Nie zapominajmy jednak o innych, często mało oczywistych witaminowych „dostawcach”. Czy wiecie, że ich bogatym źródłem są na przykład jaja kurze? Mają, oprócz białka, sporo witaminy A i E. Podobnie roślinne tłuszcze. Oleje (na czele z rzepakowym), których zwykle używamy do smażenia, dodane do sałatki czy surówki w wersji na zimno, mogą fajnie wzbogacić posiłek o dwie ważne grupy składników – kwasy tłuszczowe (omega-3 i omega-6) i witaminy właśnie. Nie bez kozery piszemy o oleju rzepakowym w kontekście witamin. Udowodniono, że zawiera on witaminę E, chroniąca DNA komórkowe, białka i lipidy przed uszkodzeniami; prowitaminę A, jak również ważną w diecie dzieci witaminę K, dzięki której mieć one będą zdrowe kości. Dodatkowo, witamina K wpływa na krzepliwość krwi, co również jest bardzo istotne dla rozwoju młodego organizmu.
Wszystkie te 3 witaminy, poza tym że znajdują się w oleju rzepakowym, rozpuszczają się w tłuszczach. Oznacza to, że gdy jemy jakiekolwiek produkty, zawierające witaminy A, E lub K, łącząc je z odrobiną oleju, łatwiej się one przyswajają.
Obiadowa sałatka z zimowymi witaminami
Jak połączyć dobroczynne składniki oleju rzepakowego z warzywami w pożywny posiłek? Polecamy prostą sałatkę makaronową z zielonymi warzywami, która z powodzeniem posłuży za danie obiadowe.
Składniki (na 4 porcje):
– 600g makaronu pełnoziarnistego (np. kokardek)
– 1 duży brokuł
– 1 zielona papryka
– 1 por
– 2 garście zielonego groszku (np. mrożonego)
– koperek do posypania
– 4 jaja ugotowane na twardo
– ok. 4-5 łyżek oleju rzepakowego
– sól, pieprz do smaku
Przygotowanie: Makaron gotujemy al dente, odcedzamy i polewamy odrobiną oleju rzepakowego, by nie wysechł. W międzyczasie gotujemy na parze brokuł i dzielimy na małe cząstki. Na oleju rzepakowym podsmażamy pokrojony w cienkie plastry por, dodając pod koniec posiekaną w drobną kostkę paprykę. W dużej misie mieszamy makaron z warzywami, dodajemy pokrojone w kostkę jaja, doprawiamy i posypujemy koperkiem. Jeśli makaron jest zbyt suchy, można dolać więcej oleju. Fanom wszelkiej maści ziaren polecamy posypanie sałatki pestkami dyni.
Smacznego