ŻYWIENIOWE DOSSIER: kwas linolenowy (ALA)
Wiosna w pełni rozkwitu, na straganach coraz więcej lokalnych warzyw i owoców i nawet największe żarłoki zamieniają batoniki na truskawki. To najlepszy czas na rozpoczęcie diety odchudzającej lub – w mniej restrykcyjnym wariancie – zmianę żywieniowych nawyków. A zmieniając nawyki żywieniowe i uważniej lustrując każdy spożywczy zakup, możecie nabyć sporo nowej wiedzy o tym co jecie. My jako propagatorzy zbilansowanej, mądrej diety, chętnie Wam w tym pomożemy i przybliżymy składniki ważne w diecie, ale nie wszystkim znane. Dziś będzie to kwas linolenowy. Oto jego dossier:
NAZWA: kwas linolenowy
ZNANY TEŻ JAKO: kwas ALA – α-linolenowy, omega-3, NNKT (niezbędny nienasycony kwas tłuszczowy).
DEFINICJA: to związek z grupy tzw. wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, będący istotnym i niezbędnym składnikiem naszej diety.
KLASYFIKACJA: należy do tej samej grupy (niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych – NNKT) wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, co rodzina kwasów omega-6 (kwas LA – linolowy). Grupę tę naukowcy uważają za najbardziej cenną wśród wszystkich kwasów tłuszczowych.
ZNACZENIE DLA ORGANIZMU: kwas linolenowy wpływa na wiele organów i funkcji w naszym organizmie, na przykład na:
- Cholesterol: wpływa na utrzymanie prawidłowego poziomu cholesterolu we krwi;
- Wzrost: jest potrzebny dla prawidłowego wzrostu, dlatego jego obecność jest ważna w diecie dzieci
- Mózg: wpływa na jego rozwój (może to właśnie stąd powiedzenie „wlewać olej do głowy”);
- Ogólny rozwój organizmu: jest do niego niezbędny!
W wyniku transformacji ALA do kwasu DHA w organizmie osiągamy jeszcze większe korzyści, gdyż ten drugi ma wpływ na:
- Oczy: odgrywa ważną rolę w utrzymaniu ich prawidłowej pracy
- Układ krążenia i serce: korzystnie na nie oddziałuje
DLACZEGO JEST AŻ TAK ISTOTNY? Kwas linolenowy (omega-3) to składnik deficytowy w diecie typu zachodniego. Zarówno w Polsce, jak i w większości państw europejskich spożycie tego typu kwasów tłuszczowych jest na tyle niskie, że specjaliści zalecają zwiększenie ich ilości w pożywieniu. Dlaczego akurat w pożywieniu? Niestety nie jesteśmy w stanie samodzielnie wytwarzać niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych i powinniśmy je dostarczać właśnie z pokarmem.
GDZIE MOŻNA GO ZNALEŹĆ? Głównie w rybach morskich (makreli, śledziach) i olejach roślinnych (rzepakowym, sojowym, lnianym).*
OLEJE = ŹRÓDŁO KWASU LINOLENOWEGO: nie wszyscy jadają ryby tak regularnie, jak na przykład mieszkańcy basenu Morza Śródziemnego i dlatego osoby dbające o zbilansowaną dietę mogą uzupełniać poziom omega-3 w organizmie przy pomocy olejów roślinnych, np. rzepakowego. Olej rzepakowy ma najkorzystniejszy skład kwasów tłuszczowych spośród wszystkich olejów roślinnych, jest wyjątkowo bogatym źródłem kwasów omega-3 – zawiera go od 10 do 13 procent, a także ma idealną proporcję kwasów omega-6 do omega-3 (2:1), która również nie jest bez znaczenia z punktu widzenia potrzeb żywieniowych.
W PRAKTYCE: uzupełnianie poziomu kwasu linolenowego przy pomocy olejów roślinnych jest prostsze niż mogłoby się wydawać. Do pokrycia całkowitego dziennego zapotrzebowania fizjologicznego na kwas linolenowy z rodziny omega-3 wystarczą 2 łyżki oleju rzepakowego, który jest pod ręką w większości polskich kuchni. 2 łyżki rzepakowego to na przykład:
- Baza do dressingu do sałaty;
- Baza do marynaty do mięsa;
- Porcja zawarta w kilku łyżkach domowego pesto;
- Ilość wystarczająca do podduszenia warzyw na zupę lub leczo.
*Artykuł w portalu Medycyna Praktyczna: dr hab. n. med. Lucyna Ostrowska, Tłuszcze, http://dieta.mp.pl/zasady/67338,tluszcze [dostęp 30.05.2016 r.].