Olej rzepakowy a choroba wieńcowa serca – oświadczenia amerykańskie wg FDA
Teoria o tym, że kwasy nienasycone zawarte w oleju rzepakowym potrafią zdziałać wiele dobrego dla profilaktyki cholesterolowej, była głoszona już kilka razy. Jednak ostatnio zgodziła się z nią także amerykańska instytucja rządowa FDA (Food and Drugs Administration), która słynie ze swoich rygorystycznych przepisów[1].
FDA dopuściła oświadczenie, z którego wynika, że istnieje związek między spożyciem nienasyconych kwasów tłuszczowych zawartych w oleju rzepakowym a redukcją ryzyka choroby wieńcowej. Potwierdzałoby to fakt, iż kwasy ALA z rodziny omega-3 i LA z rodziny omega-6 wpływają na utrzymanie prawidłowego poziomu cholesterolu we krwi, a jak wiemy jego wysoki poziom jest czynnikiem m.in. ryzyka rozwoju choroby wieńcowej.
Nowa ranga dla rzepakowego
FDA nadała nową rangę olejowi rzepakowemu. Oznacza to w praktyce, że od tej pory producenci oleju rzepakowego w USA mogą zamieszczać na etykietach informację o ich korzystnym działaniu. Między innymi teraz na etykiecie może pojawić się to, co jako kampania „Pokochaj olej rzepakowy” głosiliśmy od dawna – spożywanie ok. 2 łyżek (FDA podaje 19 gramów) oleju rzepakowego dziennie, całkowicie pokrywa zapotrzebowanie fizjologiczne człowieka na kwas linolenowy (ALA) z rodziny Omega-3, który przyczynia się do utrzymania prawidłowego poziomu cholesterolu we krwi.
Aby osiągnąć ten efekt wg FDA powinniśmy zastąpić olejem rzepakowym podobną ilość tłuszczów nasyconych i nie zwiększać całkowitej liczby dostarczanych w ciągu dnia kalorii.
Jak wiemy, olej rzepakowy jest źródłem kwasów Omega-3 co jest jego ogromną i niepodważalną zaletą. Kwasy te stanowią część dużej rodziny kwasów nienasyconych – tych w oleju rzepakowym jest ok 93%[2], a zawartość nasyconych wynosi zaledwie ok. 7%[3] . Kolejną zaletą jest to, że olej ten nie zawiera ani grama cholesterolu.
Ciekawostka:
W 2015 roku w Stanach Zjednoczonych zużyto ponad 2 miliony ton oleju rzepakowego do celów spożywczych, co sprawiło, że olej rzepakowy uplasował się na drugim miejscu, za olejem sojowym, którego Amerykanie zużyli ponad 8 milionów ton[4].
[1] http://www.fda.gov/downloads/food/guidanceregulation/ucm265446.pdf
[2] https://pokochajolejrzepakowy.eu/wp-content/uploads/2016/02/tabela-cz.-.jpg
[3] Ibidem.
[4] http://www.statista.com/statistics/301044/edible-oils-consumption-united-states-by-type/