Jak dbać o zdrowie po zawale serca
Zawał serca to niestety wciąż przypadłość dotykająca rzesze Polaków. Choć z roku na rok jest coraz lepiej ze świadomością potrzeby profilaktyki, badania pokazują, że wciąż aż 61% naszego społeczeństwa ma w wieku dorosłym zbyt wysoki poziom cholesterolu we krwi (NATPOL 2011), a choroby układu krążenia pozostają na czele czarnej listy, jeśli chodzi o przyczyny zgonów. O zdrowie serca warto zadbać zanim zdarzy się najgorsze, ale gdy już się zdarzy, trzeba podjąć szczególne środki ostrożności. Jak dbać o siebie po zawale? Oto kilka porad ekspertów naszego programu.
STAŁA KONTROLA LEKARSKA
Osoby, które przeszły zawał serca, są już niestety do końca życia skazane na regularne konsultacje lekarskie. Jeszcze przed wyjściem ze szpitala powinny porozmawiać ze swoim kardiologiem, który doradzi jakie leki przyjmować, jak często wykonywać badania kontrolne (poziom cholesterolu!) oraz jak obserwować swój organizm, by odpowiednio wcześnie zauważyć ewentualne niepokojące symptomy. To bardzo istotne, ponieważ serce po zawale jest dużo bardziej narażone na kolejne zdrowotne załamania. Nie należy się jednak przesadnie zamartwiać – miliony osób na świecie korzystają z życia w pełni nawet po kilkukrotnych zawałach mięśnia sercowego. Oprócz oddania się pod opiekę lekarską, przestrzegają one jeszcze kilku złotych zasad, takich jak na przykład…
…ZDROWA DIETA
Bezdyskusyjnie każdy „zawałowiec” powinien zweryfikować swoją dotychczasową dietę, z pomocą specjalisty znaleźć w niej błędy, a następnie je wyeliminować. Jest wiele czynników, na które trzeba szczególnie uważać. Należą do nich: alkohol (lekarze często dopuszczają jego spożycie, ale rzadko i w minimalnych dawkach), cukry (zdarza się, że zawał jest związany z cukrzycą, słodycze nie są wskazane w diecie osób chorych na serce) i tłuszcze.
Wokół tych ostatnich narosło wiele mitów. Niewątpliwie osoby po zawale powinny na nie bardzo uważać i pamiętać o podstawowym rozróżnieniu na tłuszcze nasycone (w nadmiarze szkodliwe) i nienasycone (wspierające utrzymanie właściwego poziomu cholesterolu). Te pierwsze to głównie tłuszcze zwierzęce, drugie – roślinne. Prof. Wiktor B. Szostak z Instytutu Żywności i Żywienia potwierdza, że dieta stosowana w profilaktyce chorób krążenia, może i powinna zawierać tłuszcze nienasycone, ale w racjonalnych ilościach. Na przykład warto stosować w niej oleje roślinne, takie jak rzepakowy, który zawiera korzystne dla zdrowia NNKT (niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe): kwas linolowy (LA, z grupy omega-6) i alfa-linolenowy (ALA, z grupy omega-6). NNKT nie są one wytwarzane przez ludzki organizm, toteż powinno się ich poziom regularnie uzupełniać wraz z pożywieniem. Osobom, które muszą szczególnie dbać o serce, prof. Szostak proponuje dietę złożoną z 5 małych posiłków, sumujących się w 1500 kalorii (przykładowy jadłospis znajduje się tutaj: http://www.pokochajolejrzepakowy.pl/dieta-1500-kalorii-w-profilaktyce-chorob-ukladu-krazenia/). Dużo w niej chudego nabiału, warzyw, białego mięsa, ale są i tłuszcze – olej rzepakowy oraz specjalne margaryny.
RUCH, RUCH I JESZCZE RAZ RUCH
Ruch (zwłaszcza na świeżym powietrzu) powinien znaleźć się w codziennym grafiku każdego „zawałowca”. Oczywiście będąc po zawale trudno uprawiać sporty wyczynowe, ale można wybrać dla siebie coś z bogatego wachlarza ćwiczeń, które nie obciążają nadmiernie układu krążenia. Zwłaszcza tuż po zawale najbardziej wskazane są spacery, na przykład pół godziny dziennie, ponieważ pozwalają właściwie dotlenić organizm. Po konsultacji z kardiologiem można (a nawet trzeba) wprowadzać elementy nieco bardziej zaawansowanej gimnastyki. Warto przesiąść się z samochodu na rower i od czasu do czasu pójść na basen.
ZAPOMNIEĆ NA ZAWSZE…
…trzeba o dwóch rzeczach. Pierwsza to papierosy, absolutnie zakazane w przypadku osób chorych na serce. A zwłaszcza po zawale. Druga, chyba znacznie trudniejsza do uniknięcia, to stres. Mnóstwo mamy go w pracy i życiu codziennym, ale niestety, powinien być on jak najbardziej zminimalizowany u osób po zawale. Muszą one unikać stresogennych sytuacji, takich jak kłótnie, konflikty, obciążone wysokim ryzykiem wyzwania zawodowe. Warto mieć odskocznię od problemów w postaci hobby, które pozwoli oderwać się od nieprzyjemnych myśli i wyciszyć. Niektórzy polecają też jogę albo ćwiczenia relaksacyjne, tu jednak nie ma mądrych. O ile leki należy brać ściśle według wytycznych lekarza, tak formę relaksu każdy musi samodzielnie skroić na swoją miarę.