Przez żołądek do serca – pomysł na krewetki

Niedawno pary na całym świecie obchodziły romantyczny dzień zakochanych. Większość wybrała się do kin, teatrów czy na romantyczne kolacje. No właśnie, kolacje. Ciekawe czy ktoś odważył się zaprosić swoją drugą połowę na własnoręcznie przygotowaną kolację.

Dawniej sądzono, że dobre jedzenie to klucz do serca mężczyzny. Ale dlaczego interpretując to powiedzonko mamy ograniczać się tylko do nich? Kobieta tym bardziej doceni starania mężczyzny, gdy ten własnoręcznie przygotuje jej posiłek. Zauważy jego opiekuńczość, zaradność i będzie podziwiała jego starania. Mężczyzna punktuje a swoją pomysłowością i smakiem ma szansę uplasować się na miejscu numer 1 na liście do serca wybranki.

Mamy dla Was sprawdzony przepis na wykwintne danie, które na pewno trafi przez żołądek do serca.

Krewetki od zawsze kojarzą się lekko, smacznie, romantycznie i wykwintnie. Mimo tego, że nie jest to typowe polskie danie, łatwo dostać je w sklepach rybnych a nawet marketach z takimi stoiskami.

Jest ich wiele rodzajów – od małych koktajlowych po duże tygrysie czy białe, od świeżych prosto z morza (w szaro-zielonym kolorze) po obgotowane (czerwone) czy mrożone.

Najsmaczniejsze są oczywiście świeże i takie też zalecamy użyć w przygotowywaniu tego dania. Przepis na danie dla dwóch osób.

Składniki:

14 tygrysich krewetek
2 szalotki
2 ząbki czosnku
natka pietruszki
sól
pieprz
sok z połówki cytryny
łyżka octu balsamicznego
200 ml wina (czerwonego lub białego)
1 świeża papryczka chilli
garść świeżej rukoli
kilka czarnych oliwek z zalewy pokrojonych w plasterki
bagietka
rafinowany olej rzepakowy ok. 5-6 łyżek – ma wysoki punkt dymienia dlatego można na nim smażyć. Dodatkowo jest neutralny w smaku i zapachu, dlatego będziemy mogli poczuć prawdziwy smak owoców morza

Wykonanie:

Świeże krewetki obieramy z pancerzyka. Odrywamy im przednia część tułowia, dalej łapiąc za odnóża pozbawiamy je pancerza. W górnej wygiętej części znajduje się część układu pokarmowego którą należy usunąć lekko rozcinając nożykiem mięso. Zostawiamy ogonki, ponieważ dzięki temu łatwiej jeść je rękami, a na talerzu wyglądają bardziej apetycznie.
Na patelnię wlewamy olej rzepakowy i rozgrzewamy go.
Szalotkę kroimy w cienkie półksiężyce i wrzucamy na rozgrzany na patelni tłuszcz.
Z papryczki usuwamy gniazdko z nasionkami i kroimy ją w drobną kostkę lub cienkie paseczki i dodajemy do zeszklonej cebulki.
Następnie na ogień trafia czosnek – wyciśnięty przez praskę
Całość delikatnie dusimy na małym ogniu aż składniki będą miękkie (ale nie rozpadające).
Przyprawiamy solą, pieprzem oraz dolewamy ocet, sok z cytryny i wino.
Czekamy aż alkohol zawarty w winie odparuje (ok. minutę) i dorzucamy krewetki oraz oliwki.
Całość smażymy na otwartej patelni aż krewetki zmienią kolor na biały. Ważne jest to, aby ich nie przesmażyć – wtedy staną się twarde i gumowate. Te poprawnie przyrządzone są jędrne, miękkie i bardzo kruche. Wystarczą około 3 – 4 minuty, aby były gotowe.
Krewetki można podawać z ryżem lub makaronem. Warto jednak spróbować ich z bagietką – kilka kromek bagietki układamy na talerzu, następnie wykładamy na nie rukolę. Całość polewamy sosem powstałym podczas smażenia i wykładamy po 7 krewetek. Jeszcze tylko pietruszka do posypania i gotowe.

Porada: nie bez znaczenia są składniki jakich używamy. Krewetki nie należą do najtańszych produktów, dlatego warto dobrać do nich odpowiednie składniki. Bardzo ważny jest tłuszcz, na którym będą przyrządzane. Jeśli damy taki o intensywnym smaku i aromacie, może popsuć nam całe danie – zakłóci smak krewetek, na którym tak bardzo nam zależało. Do przygotowania tego dania warto wykorzystać rafinowany olej rzepakowy – ma neutralny smak, co nie wpłynie na doznania smakowe całej potrawy oraz wysoki punkt dymienia, co oznacza, że jest idealny do smażenia.

Smacznego!

26 lutego 2018