Kawa do zadań specjalnych
Ten nietypowy przepis na poranną kawę cieszy się coraz większą popularnością. Co sprawia, że tak chętnie sięga się po Bulletproof Coffee? Jeszcze większa dawka energii! W jaki sposób przyrządzić ją we wzbogaconej wersji – z dodatkiem oleju rzepakowego?
Podczas podróży do Tybetu Amerykanin Dave Asprey odkrył ciekawy zwyczaj mieszkańców tamtego regionu, którzy do herbaty dodają masło powstałe z mleka jaków. Dla żyjących na wysokości 5 000 metrów nad poziomem morza Tybetańczyków napój ten jest cennym źródłem energii. Zainspirowany wielowiekową tradycją Asprey postanowił stworzyć swoją, „kuloodporną” wersję napoju – Bulletproof Coffee. Przepis ten stał się niezwykle popularny w Stanach, a za sprawą influencerów promujących zdrowy tryb życia, dotarł także do Polski.
Więcej energii o poranku!
Co właściwie daje nam wzbogacona o tłuszcz kawa? Przede wszystkim dostarcza energii na kilka godzin. Pozytywnie wpływa na zdolność koncentracji. Zmniejsza również łaknienie, dzięki czemu może być dobrym napojem dla osób odchudzających się. Warto rozpocząć dzień od takiej kawy, jednak należy pamiętać, że w żadnym przypadku nie zastąpi ona pełnowartościowego posiłku.
Kuloodporna kawa po polsku
W wersji stworzonej przez Amerykanina do kawy dodawane było masło. My proponujemy wariant z olejem rzepakowym, aby dodać napojowi dodatkowych walorów odżywczych. Zawiera on witaminy E, K i prowitaminę A. Posiada również korzystnie dla nas niską zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych, a za to wysoką cennych kwasów wielonienasyconych omega-3. Dodatkowo, rafinowany olej rzepakowy nie ma smaku ani zapachu, dzięki czemu będziemy mogli cieszyć się aromatem kawy i dodanych przypraw.
Spróbuj sam!
Przepis na naszą wersję kuloodpornej kawy jest niezwykle prosty J
Składniki:
- 200 ml espresso
- 2 łyżeczki oleju rzepakowego
- szczypta cynamonu
- opcjonalnie: mleko
Wszystkie składniki umieszczamy w naczyniu i starannie blendujemy – to ważne, gdyż w przeciwnym razie w kawie pływać będą oczka tłuszczu. Gotowe – łatwe, prawda? J