Curry na jesienną chandrę
Składniki:
- 1/2 dyni hokkaido (u mnie ok. 400 g),
- 400 g fileta z indyka,
- duża garść mrożonych krewetek tygrysich,
- 1 puszka mleczka kokosowego,
- 1 puszka całych pomidorów bez skórki,
- 2 łyżki czerwonej pasty curry,
- 1 ząbek czosnku,
- olej rzepakowy do smażenia.
Marynata do mięsa:
- kawałek świeżego imbiru (3-4 cm),
- 1 łyżeczka curry,
- 1 łyżeczka cynamonu,
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej,
- 1/2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki,
- 1 łyżeczka płatków ostrej papryki,
- 1 łyżka sosu ostrygowego,
- 2-3 łyżki oleju rzepakowego.
Sposób przygotowania:
Mięso opłukujemy, osuszamy ręcznikiem papierowym, kroimy w kostkę. Umieszczamy w misce, dodajemy drobno posiekany imbir, przyprawy, sos ostrygowy i olej, dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki. Dynię obieramy ze skóry, kroimy w kostkę o boku ok. 1,5 cm. Krewetki wkładamy do miski, zalewamy wrzątkiem, odstawiamy na chwilę. W woku rozgrzewamy sporą ilość oleju (3-4 łyżki) i obsmażamy dynię. po ok. 7 min. dodajemy drobno posiekany czosnek. Następnie dodajemy mięso, mieszamy i smażymy przez chwilę. Krewetki odcedzamy z wody, dodajemy do woka, smażymy 2-3 minuty. Całość zalewamy mleczkiem kokosowym, dodajemy pastę curry, mieszamy i dusimy przez chwilę. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę pomidory. Całość dusimy, aż dynia będzie miękka (ma mieć konsystencję ugotowanego ziemniaka). Doprawiamy do smaku solą. Curry można serwować z białym ryżem (u mnie jaśminowy) lub np. z kuskusem).